book
book

Znalezione nie kradzione / T. 2

Tyt oryg.: "Fiinders keepers ".

Autor: King, Stephen




Gdy fascynacja literaturą zmienia się w obsesję...

Genialny autor i psychofan, który nie cofnie się przed niczym... Detektywi znani z powieści Pan Mercedes znowu ruszają na ratunek!

Rok 1978. Morris Bellamy napada na farmę, gdzie przed światem ukrywa się genialny pisarz, John Rothstein. Naraził się Bellamy`emu nie tylko tym, że od lat niczego nie wydał. Zrobił coś gorszego:

zmienił swojego zbuntowanego bohatera - idola Morrisa i jego pokolenia - w oportunistę. Czyż nie zasłużył na śmierć? Znalezione pieniądze są tylko dodatkiem do łupu. Prawdziwy skarb to sejf pełen rękopisów Rothsteina. Ale Morris długo nie będzie mógł ich przeczytać, bo trafia do więzienia - i to z całkiem innego powodu.

W 2010 roku Peter Saubers, syn jednej z ofiar ataku Pana Mercedesa, przypadkiem znajduje kufer, a w nim gęsto zapisane notesy i... 20 000 dolarów. Kiedy wkrótce Bellamy wychodzi na wolność, Peterowi zaczyna grozić śmiertelne niebezpieczeństwo.

Detektyw Bill Hodges i jego dwoje pomocników muszą znowu stanąć oko w oko z szaleńcem, w dodatku mocno zdesperowanym.

Tymczasem Zabójca z Mercedesa wciąż żyje...

Zobacz pełny opis
Odpowiedzialność: Stephen King ; z angielskiego przełożył Rafał Lisowski.
Hasła:Powieść amerykańska - 21 w.
Adres wydawniczy:Warszawa : Wydawnictwo Albatros, A. Kuryłowicz, cop. 2015.
Opis fizyczny:478, [1] s. ; 21 cm.
Uwagi:Oprawa miękka. T. 1 "Pan Mercedes", T. 3 "Koniec warty".
Skocz do:Inne pozycje tego autora w zbiorach biblioteki

Sprawdź dostępność, zarezerwuj (zamów):

(kliknij w nazwę placówki - więcej informacji)

MBP
ul. Spacerowa 4

Sygnatura: 821-3 amer.
Numer inw.: 41046
Dostępność: wypożyczana na 30 dni

Wypożyczona przez: 002627
do dnia: 2024-12-20
schowekrezerwuj
więcejrezerwuj


Inne pozycje tego autora w zbiorach biblioteki:

bookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbook