Chłopiec z Lampedusy
To jest historia o chłopcu, który nie umiał pływać, a przepłynął morze. I o dziewczynce, która była bogata choć nie miała pieniędzy. I o ludziach, którzy odegrali ważne role w ich życiu, mimo że nie byli aktorami. I jeszcze o tym, że każdą przeszkodę można pokonać - pod warunkiem, że się tego chce i że się ma choć jednego przyjaciela!
Ta opowieść
jest wymyślona. Ale chłopiec podobny do jej bohatera istnieje naprawdę. W lutym 2015 roku - razem z innymi uciekinierami z Erytrei - Tandżin dotarł na włoską wyspę Lampedusę. Miał wtedy jedenaście lat. Gdy dziennikarze zapytali Tandżina o rodzinę, chłopiec odparł: "No mama. No papa. All alone". Te słowa sprawiły, że nie mogłem przestać o Tandżinie myśleć. I stworzyłem tę historię. Trochę dla niego, a trochę dla wszystkich dzieci w podobnej sytuacji - zmuszonych do opuszczenia swoich krajów, narażonych na trudy tułaczki, samotnie przemierzających świat w poszukiwaniu bezpiecznego domu. [fragment epilogu]
Zobacz pełny opisOdpowiedzialność: | Rafał Witek ; [ilustracje Joanna Rusinek]. |
Seria: | Wojny Dorosłych - Historie Dzieci | Hasła: | Opowiadanie dziecięce polskie - 21 w. |
Adres wydawniczy: | Łódź : Wydawnictwo Literatura, 2016. |
Opis fizyczny: | 76, [3] s. : il. ; 25 cm. |
Skocz do: | Inne pozycje tego autora w zbiorach biblioteki |
Sprawdź dostępność, zarezerwuj (zamów):
(kliknij w nazwę placówki - więcej informacji)