book
book

Chciałbym przekrzyczeć kurtynę żelazną : "Lwów i Wilno" 1946-1950

""Lwów i Wilno" 1946-1950 "

Autor: Mackiewicz, Stanisław




Dziennikarz polski ma dwie drogi przed sobą: albo, schlebiać polskiemu wishful thinking i powtarzać androny, którymi karmi się polska wyobraźnia, i na których opiera swe plany polityczne, które wobec tego wykorzystywane są przez różne prowokacje obce, albo przeciwstawić się mylnym założeniom, iluzjom i frazesom, wykorzystywanym przez obcą prowokację i tłumaczyć rzeczywisty, realny bieg wypadków politycznych. W

pierwszym wypadku, gdy się gada bezsensowne frazesy, ma się w społeczeństwie polskim mir i autorytet, w wypadku drugim słyszy się oskarżenia o brak patriotyzmu.Stanisław Cat-Mackiewicz

Zobacz pełny opis
Odpowiedzialność:Stanisław Cat-Mackiewicz ; [opracowanie redakcyjne Jan Sadkiewicz].
Seria:Pisma wybrane / Stanisław Cat-Mackiewicz : wybór i opracowanie Jan Sadkiewicz
Hasła:Czasopismo polonijne
Polityka międzynarodowa
Polityka wewnętrzna
Zimna wojna
Polska
Wielka Brytania
Antologia
Publicystyka
Literatura polska
Adres wydawniczy:Kraków : Towarzystwo Autorów i Wydawców Prac Naukowych Universitas, copyright 2016.
Opis fizyczny:604, [2] strony ; 20 cm.
Uwagi:Na książce także pseudonim autora: Cat. Opracowano na podstawie roczników "Lwowa i Wilna" 1946-1950. Publicystyka Mackiewicza z lat 1946–1950 zachowała niewiarygodną wręcz aktualność. I nie chodzi tu tylko o te uniwersalne reguły polityki, których wskazywania był mistrzem, co podnoszone jest bodaj w każdym komentarzu do jego twórczości. Indeks.
Forma gatunek:Książki. Literatura faktu, eseje, publicystyka.
Dziedzina:Historia
Polityka, politologia, administracja publiczna
Zakres czasowy:1946-1950 r.
Powstanie dzieła:2016 r.
Skocz do:Inne pozycje tego autora w zbiorach biblioteki

Sprawdź dostępność, zarezerwuj (zamów):

(kliknij w nazwę placówki - więcej informacji)

MBP
ul. Spacerowa 4

Sygnatura: 94
Numer inw.: 44184
Dostępność: tylko na miejscu

schowekzamów


Inne pozycje tego autora w zbiorach biblioteki:

bookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbook