book
book

Wyśniłam cię, córeczko

Tytuł oryginału: "Dream daughter ".

Autor: Chamberlain, Diane




Ile jest w stanie zrobić matka, by uratować swoje jeszcze nienarodzone dziecko?Diane Chamberlain, autorka bestsellerów z listy "New York Timesa", przedstawia poruszającą historię matki, która decyduje się wyruszyć w nieznane, by ratować życie upragnionego dziecka.Kiedy Carly Sears, młoda wdowa po żołnierzu, który zginął w Wietnamie, dowiaduje się, że jej nienarodzona córeczka cierpi na nieuleczalną wadę

serca, przeżywa załamanie. Jest rok 1970, lekarze nie są w stanie pomóc dziecku. Szwagier Carly, fizyk o tajemniczej przeszłości, zdradza jednak, że być może istnieje sposób, by uratować maleństwo. To burzy jej dotychczasowy świat. Będzie musiała odnaleźć w sobie niezwykłą siłę i odwagę, o których istnienie nawet się nie podejrzewała, zaryzykować życiem, porzucić to, co bliskie sercu i dobrze znane.A wszystko to z miłości do nienarodzonego dziecka."Wyśniłam cię, córeczko" to niezwykła, przekraczająca granice gatunków, zapierająca dech w piersiach opowieść o walce, jaką musi stoczyć młoda matka, by ratować życie nienarodzonego jeszcze dziecka i rodzinę. Diane Chamberlain wykracza poza granice nauki i wiary, by stworzyć niezapomnianą opowieść

Zobacz pełny opis
Odpowiedzialność:Diane Chamberlain ; przełożyła Anna Kłosiewicz.
Hasła:Dziecko chore
Kobieta ciężarna
Macierzyństwo
Podróże w czasie
Nowy Jork (Stany Zjednoczone)
Karolina Północna (Stany Zjednoczone ; stan)
Powieść obyczajowa
Literatura amerykańska
Adres wydawniczy:Warszawa : Prószyński Media, 2019.
Opis fizyczny:550 strona ; 20 cm.
Uwagi:Tytuł oryginału: The dream daughter.
Forma gatunek:Książki. Proza.
Zakres czasowy:1970-2001 r.
Powstanie dzieła:2018 r.
Skocz do:Inne pozycje tego autora w zbiorach biblioteki

Sprawdź dostępność, zarezerwuj (zamów):

(kliknij w nazwę placówki - więcej informacji)

MBP
ul. Spacerowa 4

Sygnatura: 821-3 amer.
Numer inw.: 44754
Dostępność: wypożyczana na 30 dni

schowekzamów


Inne pozycje tego autora w zbiorach biblioteki:

bookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbook