book
book

Zombie

Autor: Chmielarz, Wojciech




Adam Górnik - młody błyskotliwy prokurator. Kochający mąż i troskliwy ojciec. Wzorowy obywatel. Jeden z najmłodszych zabójców w Polsce. Kiedy miał piętnaście lat, zamordował szkolnego kolegę, chuligana i postrach innych uczniów, Filipa "Korsarza" Korsarskiego, uderzając go młotkiem w głowę.
Wiele lat później dostaje wezwanie; jest przekonany, że wreszcie odkryto zwłoki jego ofiary. Teraz

będzie mógł poprowadzić śledztwo we własnej sprawie i ostatecznie zatuszować zbrodnię. Jednak na miejscu znajduje ciało zabitej parę dni wcześniej dziewczynki. Szczątki Korsarza zniknęły. Czyżby wrócił zza grobu, żeby się zemścić?
Zaczyna się gra z zabójcą, którego okrucieństwo przekracza ludzką wyobraźnię. Górnik musi rozwiązać zagadkę potwora z przeszłości, odnaleźć go i powstrzymać. Wynajmuje detektywa Dawida Wolskiego, znanego z niekonwencjonalnych metod działania i wątpliwej etyki zawodowej.

Zombie to najmroczniejszy polski kryminał ostatnich lat. Nic nie jest tu czarno-białe, wir przemocy wciąga winnych i niewinnych, z pokolenia na pokolenie, a wśród kłamstw i ułudy trudno odróżnić prawdę od fałszu i wrogów od przyjaciół. Przetrwają tylko najsilniejsi i najbardziej bezwzględni.

Zobacz pełny opis
Odpowiedzialność:Wojciech Chmielarz.
Seria:Cykl gliwicki / Wojciech Chmielarz : T. 2
Hasła:Dawid Wolski (postać fikcyjna)
Prokurator
Przeszłość
Gliwice (woj. śląskie)
Kryminał
Powieść
Literatura polska
Adres wydawniczy:Wołowiec : Wydawnictwo Czarne, 2017.
Wydanie:Wydanie pierwsze.
Opis fizyczny:519, [1] strona ; 21 cm.
Uwagi:T. 1 - Wampir ; T. 2 - Zombie; T. 3 - Wilkołak.
Forma gatunek:Książki. Proza.
Skocz do:Inne pozycje tego autora w zbiorach biblioteki

Sprawdź dostępność, zarezerwuj (zamów):

(kliknij w nazwę placówki - więcej informacji)

MBP
ul. Spacerowa 4

Sygnatura: 821-3 pol.
Numer inw.: 43328
Dostępność: wypożyczana na 30 dni

schowek


Inne wydania tej pozycji w zbiorach biblioteki:

book



Inne pozycje tego autora w zbiorach biblioteki:

bookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbook