book
bookbook

Upalne lato Gabrieli

Autor: Zyskowska-Ignaciak, Katarzyna




Rok 2015. Gabriela Kern, uznana pisarka i spełniona matka, opuściwszy Warszawę, wiedzie leniwą egzystencję w urzekającym zakątku Mazur. W jej hermetycznym, pozornie poukładanym świecie nie ma miejsca na rozpamiętywanie przeszłości i rozdrapywanie ran.
Gaba do perfekcji opanowywała sztukę życia hic et nunc, toteż nie tęskni za nikim i za niczym. Incydentalnie wikła się w

niezobowiązujące związki, lecz od kochanków nie oczekuje deklaracji uczuć - sama także nikomu ich nie składa. Zamiast tego afirmuje wolność, ceni niezależność i uważa, że samotność to stan niezwykle wygodny, mimo że współcześnie niedoceniany...
Tymczasem nadchodzi kolejne upalne lato. Gaba wydaje kontrowersyjną powieść o swoim ojcu, znanym opozycjoniście okresu przemian. Rozliczenie się z fragmentem najnowszej historii, z osobistych przyczyn, nie jest dla niej proste. Ponadto w wyniku nieoczekiwanego telefonu na nowo powracają do niej sprawy, które jakiś czas temu z rozmysłem zamiotła pod dywan niepamięci. Wiadomości z Francji - gdzie przed laty Gaba spędziła brzemienne w skutkach wakacje - sprawią, że będzie musiała opuścić swoją strefę bezpieczeństwa, rozwikłać rodzinne tajemnice i zajrzeć w głąb siebie. Tylko czy na wybaczenie zadawnionych krzywd nie jest już za późno?

Zobacz pełny opis
Odpowiedzialność:Katarzyna Zyskowska-Ignaciak.
Seria:Upalne lato / Katarzyna Zyskowska-Ignaciak : T. 3
Hasła:Powieść polska - 21 w.
Adres wydawniczy:[Warszawa] : Wydawnictwo MG, 2015.
Opis fizyczny:265 s. ; 22 cm.
Uwagi:Każdy tom można czytać osobno. Stanowi cz. 3 cyklu. Oprawa twarda.
Skocz do:Inne pozycje tego autora w zbiorach biblioteki

Sprawdź dostępność, zarezerwuj (zamów):

(kliknij w nazwę placówki - więcej informacji)

MBP
ul. Spacerowa 4

Sygnatura: 821-3 pol.
Numer inw.: 41853
Dostępność: wypożyczana na 30 dni

schowekzamów


Inne pozycje tego autora w zbiorach biblioteki:

bookbookbookbookbook



Nowości z działu SAGA RODZINNA:

bookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbook