book
book

Werdykt / T. 16

Autor: Mróz, Remigiusz




Warszawą wstrząsa informacja o odnalezieniu martwego niemowlaka na jednym z publicznych placów zabaw. Policja nie jest w stanie odnaleźć rodziców, nic nie pozwala też zidentyfikować tożsamości dziecka. To media jako pierwsze trafiają na trop - udaje im się odnaleźć matkę, która przed kamerami twierdzi, że nie pamięta, co się wydarzyło, i nie wie, gdzie jest jej syn. Dziennikarze przyklejają kobiecie

łatkę dzieciobójczyni, zapowiada się jeden z najgłośniejszych procesów ostatnich lat - a Chyłka i Oryński zrobią wszystko, by poprowadzić tę obronę. Nowy partner zarządzający kancelarią nie ma jednak zamiaru pozwalać, by dwójka prawników dłużej dzieliła się sprawami.

Zobacz pełny opis
Odpowiedzialność: Remigiusz Mróz.
Seria:Joanna Chyłka / Remigiusz Mróz : T. 16
Hasła:Joanna Chyłka (postać fikcyjna)
Kordian Oryński (postać fikcyjna)
Osoby zaginione
Policjanci
Poszukiwania zaginionych
Prawnicy
Procesy sądowe
Przemoc wobec kobiet
Powieść
Thriller
Literatura polska
Adres wydawniczy:Poznań : Czwarta Strona, copyright 2022.
Wydanie:Wydanie pierwsze.
Opis fizyczny:494, [1] strona ; 21 cm.
Uwagi:T. 1 - Kasacja; T.2 - Zaginięcie; T.3 - Rewizja; T. 4 - Immunitet; T.5 – Inwigilacja; T. 6 - Oskarżenie; T. 7 - Testament; T. 8 - Kontratyp; T. 9 - Umorzenie; T. 10 - Wyrok; T. 11 - Ekstradycja; T. 12 - Precedens; T. 13 - Afekt; T. 14 – Egzekucja; T. 15 – Skazanie ; T. 16 – Werdykt; T. 17 – Zarzut.
Forma gatunek:Książki. Proza.
Powstanie dzieła:2022 r.
Skocz do:Inne pozycje tego autora w zbiorach biblioteki

Sprawdź dostępność, zarezerwuj (zamów):

(kliknij w nazwę placówki - więcej informacji)

MBP
ul. Spacerowa 4

Sygnatura: 821-3 pol.
Numer inw.: 47136
Dostępność: wypożyczana na 30 dni

schowek


Inne pozycje tego autora w zbiorach biblioteki:

bookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbook